Arek pochwalił się rodzinnym wyjazdem...
.
.
"Nasze coroczne rodzinno – przyjacielskie wyjazdy to już tradycja.
Mimo, że łowimy z Darkiem praktycznie cały rok to właśnie raz w roku spędzamy tydzień nad wodą w większym gronie, gdzie każdy znajduje coś dla siebie. Przy wyborze celu kierujemy się dwoma kryteriami. Rodzina ma mieć zapewniony komfort i bezpieczeństwo, a my możliwość łowienia. W tym roku odwiedziliśmy łowisko Pogalewo. Wybór padł na stanowisko nr 3 uchodzące za niełatwe. Spotkaliśmy się nawet z opinią, że „ na 10 brań może uda nam się złowić jedną rybę” co jeszcze bardziej utwierdziło nas, że dokonaliśmy słusznego wyboru. Nie powiem żeby było łatwo, ale czas wspólnie spędzony z Darkiem nad wodą zaowocował wspólnym zgraniem się co pomogło nam złowić więcej niż jedną rybę. Mimo, że pogoda momentami wystawiała nas na niezłą próbę jakoś daliśmy sobie radę walcząc z nią, a także zatopionymi drzewami i liliami.
Pozdrawiamy !!!"
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.